Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Technikum - zarobek i ciekawy kierunek
#1
Hej, w moim wcześniejszym temacie, miałem dylemat, jaki kierunek wybrać, wojsko czy sport, medycynę czy branżę hotelarską. Padło na wojsko.

Jak już mi kolega Arorias wyjaśnił po części jak to działa i z czym to się je, wychodzi na to, że muszę dobrze zdać maturę i najważniejsza jest matematyka i angielski oraz sprawność fizyczna.
Chciałbym wam jak najlepiej przedstawić, to co mi w głowie świta.



Otóż, matematyka jest obowiązkowa w szkołach, na maturze jest rozszerzona zdawana, tak samo chyba z angielskim, w każdej szkole uczą, więc wystarczy mi brać korki przez okres technikum/liceum, by nie tylko dobrze wypaść na maturze, a wyśmienicie ją zdać.
Czyli, obojętne jest to, gdzie pójdę teraz do szkoły, bo ważny jest wynik z niej.


Rozchodzi mi się o to, gdzie iść teraz po gimnazjum ? Interesuję mnie fajny profil, który mógłby posłużyć się mi jako hobby kiedyś, lub w wojsku, np. mechanik, będę potrafił określić usterkę i ewentualnie naprawić pojazd czy to wojskowy, czy swój Smile
Tak samo jeśli chodzi o kucharza, czy inne zawody. Mogę robić to co chcę i to co mi sprawi teraz przyjemność i zaowocuję.

Drugą sprawą są zarobki, chciałbym zarabiać na praktykach, a one odbywają się w niektórych klasach przez dwa lata w technikum tylko.
Jakie są stawki dla poszczególnych zawodów w technikum, w co można iść, by zaprocentowało kaską. Bo na przykład jeśli chodzi o gastronomię, mogę zatrudnić się u kogoś i pracować jako nieletni pracownik i zarabiać dodatkowo ?



Czyli, gdzie opłaca się iść, pod jaki kierunek, by dobrze zarobić i miło spędzić czas, ciekawie rozwijając się.
Jakieś opcje ? :3
Ciekawe pomysły nagradzam plusem.
Jestem z okolic Wrocławia, więc jak ktoś się wysili i sprawdzi, czy taka jaką poda szkołę jest na terenie dolnośląskim, w okolicach Wrocka, również to docenię.
Reply
#2
Na praktach w technikum prawie nigdy nie ma zarobku . Pomyśl pare razy z czego twój rejon jest znany i na czym możesz zarobić Smile


PS:To jak ta matura jest ważna to bzdura i to wielka ;_;


Ps2Tongueozdro że z medycyny poszłeś na wojsko . Gratulacje
Reply
#3
na pewno nie TI
Reply
#4
W sumie można dać spokój ;___; koleś szuka pracy ma taki rozmach , chce mieć wolny czas dla siebie , spędzić miło czas w pracy itd i wybrał wojsko 8|
Reply
#5
Z tego co wiem to w moim mieście stawka jest 90-120 zł miesięcznie. Przynajmniej tyle zarabiają moi znajomi na praktykach w jedynym technikum jakie istnieje u nas. Nie są to kokosy. Co do gastronomi - jest dużo roboty za małe pieniądze jeżeli po niej pójdziesz na kucharza do jakiegoś baru. Jeżeli rzeczywiście pójdziesz do wojska to czemu nie:3 Ja wybrałem budowlankę, bo na to zawsze jest i będzie zapotrzebowanie. Mogę również w przyszłości założyć swoją firmę i być panem swojego losu. Do tego mogę świetnie sobie dorabiać chodząc na ,,fuchy'' do kogoś, ale to swoją drogą. A powracając do twojego pytania to wiem, że nikt poniżej 16 lat nie zatrudni Cię nigdzie. Od 16 myślę, że mógłby ktoś Cię wziąć do pomocy na 1/4 etatu czy coś w tym stylu.
Reply
#6
BlueMan:

Owszem, rozmach mam duży, zaciekawiło mnie wojsko i jestem jedną z takich osób, co woli zaplanować sobie teraz ten start, niż potem się błąkać po szpitalach szukając kto mnie przyjmie i czy mogę już opróżnić panu kaczkę ?
Dlatego pytam o opcję, jeśli się nie podoba, wyraź swoje zdanie, a nie komentuj tego w taki sposób, bo jak masz tak robić, to lepiej daruj sobie.

Lanserek:
Chodzi mi o pracę w technikum, czyli już skończę 16 lat Wink
Reply
#7
Wojsko to ty widziałeś chyba w Call Of Duty . Jak ty sobie to wyobrażasz ? Przyjdziesz do pracy na 8 godzin , poopierdzielasz się , wrócisz do domu do ciepłych kapci a co miesiąc pójdziesz po wypłatę ? Dają ci karabin postrzelasz sobie i wszystko będzie pięknie jak w bajce ?

Wyobraź sobie że idziesz już do tego wojska i wysyłają cie na misje do takiego Afganistanu , uwierz mi że będą mieli takie argumenty że chcąc nie chcąc pojedziesz Smile A wiesz jak to wygląda ? Zniszczony kraj , ciągła wojna walka nie wiesz czy dożyjesz jutra . Ciągle kładziesz się spać z myślą że możesz rano nie wstać, że jest takie duże prawdopodobieństwo . Ludzie którzy tam mieszkają stracili już wszystko nie mają nic do stracenia , są gotowi na wszystko i uważają że przez cb to stracili . Twój najlepszy przyjaciel na twoich oczach moze być rozerwany na strzępy gdy wejdzie na mine . Będziesz widzieć jak jego każdy kawałek mięsa unosi się w powietrzu lub możesz ty po prostu wejść na tą minę . Wiekszość ludzi którzy wracają stamtąd zmieniają się , nie są tacy sami . Patrząc na ciebie to ty po prostu nie jesteś gotowy na takei rzeczy , myśle że nie wytrzymasz
Reply
#8
Nie przywiązuję większej wagi do takiego widoku, bo jedynym kierunkiem na jaki chciałem iść w medycynie to właśnie patologia...Mam silną psychikę, śmierci się nie boję, to naturalne.
"Rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać"

Z tego co wiem również, wycofują nas z Afganistanu, a wątpię, by po studiach z rangą podporucznika będę jechał już na taką misję Wink Ale poniekąd, dobra, załóżmy.
Czy myślisz, że żołnierz, który właśnie siedzi w samolocie i kieruję się z oddziałem do ów zniszczonego kraju, myśli sobie, że jego kumpel zginie ? Że sam zginie ? Leci z misją i albo ją wykona albo nie, liczy się cel i konsekwentne dążenie by go osiągnąć, a z takim nastawieniem to dupa nie żołnierz.

Wiem na co się piszę + nie grałem w COD Dodgy
Reply
#9
A śmierć to ty widziałeś jak na ulicy rozjechano psa . Na pewne widoki nie jesteś gotowy tak jak żaden człowiek nie jest gotowy , wklejasz jakiś gimbusiarski tekst i uważasz się za nie wiadomo kogo . Jeśli masz takie nastawienie to idź na wolontariat do hospicjum ciekawe ile tam wytrzymasz . Co z tego że wycofuja się z Afganistanu skoro i tak zaraz będzie wojna z 10 innymi krajami ? Zawsze była i będzie jakaś wojna .

"Czy myślisz, że żołnierz, który właśnie siedzi w samolocie i kieruję się z oddziałem do ów zniszczonego kraju, myśli sobie, że jego kumpel zginie ? Że sam zginie ? Leci z misją i albo ją wykona albo nie, liczy się cel i konsekwentne dążenie by go osiągnąć, a z takim nastawieniem to dupa nie żołnierz. "

To jest definicja najemnika a nie żołnierza Wink Jestem ciekaw czy jak w przyszłości się ożenisz , będziesz miał szczęśliwą rodzine , córke itd to czy tak powiesz Smile Teraz tak gadasz bo nie wiesz co cię naprawę czeka , nikt tego nie wie . Aktualnie siedzimy oboje w kraju który jest w miarę bogaty , siedzimy w ciepłym mieszkaniu z kubkiem herbaty i mamy serdecznie w tyłku wojne bo nas nie dotyczy. Za 2 godziny pójdziemy na podwórko z przyjaciółmi a wtedy kompletnie będziemy mieli wszystko w tyłku
Reply
#10
http://www.wat.edu.pl/ najlepsza możliwa opcja, jeśli chodzi o wojsko. (moim zdaniem)
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 1 Guest(s)