Religia na Maturze ?

[Paweto]

Tak, ale kościół nie ma już takich wpływów na świecie jak wtedy. Mi się wydaje, że chcą powoli odzyskać tą pozycję, albo chociaż jej namiastkę.

[operek]

Dlaczego sądzisz, że nie ma wpływów?

[komilll]

Tylko on ma z jednej strony rację. Władza kościoła nie jest już tak rozległa. Nie ma symonii, nepotyzmu, duchowni nie sprawują już urzędu świeckich i nie są tak szanowani. Dawniej byli jednymi z najbardziej wykształconych ludzi. Dodatkowo było posłańcami Boga. Dziś szerzy się na wielką skalę ateizm, więc duchowni i Kościół nie ma już tyle do powiedzenia w świecie co dawniej.

[Mroczny Śliniak]

Nie wierzę w kościół, lecz w Boga.

[Saicedo]

Może jeszcze WF?
Sorry,ale jeśli Religia w szkołach w końcu będzie normalnie prowadzona to dopiero można o tym rozmawiać

[komilll]

Co znaczy "normalnie"?

[Saicedo]

Chodzi mi o to,że jeden z moich znajomych,po szkole gimnazjalnej zamiast lekcji Religi,to wraz z klasą oglądali filmy. Coś tu więc jest nie tak

[komilll]

Więc patrzysz przez pryzmat przypadku... To że jest taki pojedynczy przypadek, nie znaczy, że wygląda tak reszta lekcji religii w polskich szkołach.

[Saicedo]

Tam oglądali filmy, nasz ksiądz na lekcji rozmawia z nami o piłce, od innych też można usłyszeć że Religia to taki luźny przedmiot na którym nic się nie robi. Jeśli już chcą żeby Religia była na maturze to niech ją tam dadzą ale pod warunkiem że lekcje będą prowadzone normalnie.

[komilll]

U nas zawsze było normalnie. W tym roku tylko ksiądz omawia z nami 10 przykazań zanim przejdziemy do książek. Jeśli ktoś nie słucha on go nie zmusza, bo religia nie jest od tego. Tylko jeśli przeszkadza to go upomni.
Od innych, czyli od ilu osób mających z różnym nauczycielem?
---
~z/w