2013-02-12, 23:24:22
Witam, jest prawie wpół do pierwszej, a ja mam rozkminę... Jakby ciało produkowało masową endorifnę, do tego byłaby dostarczana z innego źródła i w tym samym czasie po nodze przejechałby tir - bolałoby?
Chemia...
|
2013-02-12, 23:24:22
Witam, jest prawie wpół do pierwszej, a ja mam rozkminę... Jakby ciało produkowało masową endorifnę, do tego byłaby dostarczana z innego źródła i w tym samym czasie po nodze przejechałby tir - bolałoby?
2013-02-12, 23:27:26
Chema, hemoglobina, mistyfikacja...taka sytuacja nie?
2013-02-12, 23:30:44
Zależy od ilości tej endorfiny.
Mój znajomy kiedyś sobie nałogowo wstrzykiwał endorfinę do żył. Raz cały dzień chodził ze złamaną nogą.
2013-02-13, 00:09:05
Zależy od tira i ilości endorfiny
2013-03-09, 16:53:52
Wracając, mam odpowiedź. Po przekroczeniu pewnej dawki podawanych hormonów szczęścia (endorfina i dopamina) przestałaby spełniać swoje zadanie, tzn. ma swoją skalę max. możliwości przebywania w organizmie.
2013-03-09, 17:52:03
że co ?
2013-03-09, 18:26:11
Myślałem, że jakiś ciekawy temat, to żem się przeliczył.
2013-03-09, 18:26:31
Wyprzedziłeś mnie
|
« Next Oldest | Next Newest »
|