Thread Rating:
  • 1 Vote(s) - 4 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wasz znienawidzony przedmiot w szkole.
#31
Ja to mam szczególnie 4 takie znienawidzone przedmioty. Cry

1.Polski - Bezsensowna jest szczególnie ta gramatyka, nie wiem po co komu w przyszłości będzie wiedza o jakichś zdaniach złożonych podrzędnie lub tam nadrzędnie...
2.Matematyka - Nie dość, że nauczycielka dużo wymaga, to jeszcze jakieś suchary zapodaje na każdej lekcji (kilka)
3.Chemia - Kolejny przedmiot którego jakoś nie widzę powiązanego z moją przyszłością i te wszystkie dysocjacje, łączenia itp, są dla mnie bezsensowne.
4.Angielski - Nie cierpię gramatyki Polskiej jak i Angielskiej. Do tego nauczycielka się nam zmieniła w tym semestrze i jakoś nikt jej nie lubi, strasznie się uczniami wysługuje i jeszcze się czepia słabszych na każdej lekcji. ;<
Reply
#32
Heart 
zdecydowanie nie lubię Chemii głownie przez nauczycielkę w Gimnazjum byłem 5/6 uczniem, brałem udział w konkursach itp. rozumiałem Chemie bardzo dobrze. Poszedłem do liceum i mam nauczycielkę którą po 3 latach najchętniej bym zatłukł kamieniem jakimś w ciemnej uliczce, zdecydowanie nie ma daru do tłumaczenia czegokolwiek ocenia prace jak chcę czasem nawet nie sprawdza tylko piszę ocenę...
Reply
#33
Tak jak moja była od przyrody... Tomczynska się nazywała Angry
Reply
#34
Najbardziej to jednak nie lubię Informatyki, ale przez nauczyciela. W jednym miejscu napiszę coś złą czcionką i ocena w dół Cry. Dla ciekawskich nauczyciel ma na nazwisko Kiszka (wszyscy z klasy mówią do niego Kiszkozaur Big Grin)
Reply
#35
Jaj estem w 2gim a jestesmy na poziomie pisania w wordzie
Reply
#36
Matematyka. Angry
Reply
#37
Trochę ich jest..

1. Polski - Szczerze? Boje się chodzić na tę lekcje. Nauczycielka jest strasznie wymagająca, a i straszna przy okazji.

2. Chemia/Biologia - Nauczycielka fajna, ale same przedmioty mi nie wchodzą. Pierwiastki po nocach mi się śnią, a budowy liścia nie znam do tej pory, chociaż była na początku roku.

3. Matematyka - Nauczycielka przemiła, uwielbiam ją. Starsza Pani, na emeryturze, jest na zastępstwie bo tamta oryginalna przesiaduje na urlopie macierzyńskim. Na półrocze miałem 1 - teraz trochę się podciągnąłem ale będzie ciężko nadrobić.

4. Muzyka/Plastyka - No bez jaj.. gościu pyta nas z Muzyki Starożytnego Egiptu (taki przykład). Gdybyśmy śpiewali, rysowali to rozumiem.. ale kartkówki i odpytywanie z takich rzeczy.. no proszę was.
Reply
#38
Ja podobnie
Reply
#39
Matematyka- mimo oceny 4.
Reply
#40
Biologia - wspaniała nauczycielka, która sama umie tyle co nic, a w połowie tematu robi sprawdzian, gdy się powie że musi być zapowiadany to... " taka długa kartkóweczka " , poza tym nie wiem po co mi to, w żaden sposób nie łączy się to z tym, kim chcę być.
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 1 Guest(s)