Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ściąganie- wasz stosunek i opinie.
#1
Chodzi oczywiście o ściąganie w szkole na sprawdzianie itp.
Tylko proszę nie pytać w tym temacie o sposoby rady itd.
Jestem ciekaw czy ściągacie i dlaczego a jeśli nie to też dlaczego.

Ja osobiście ściągam ale tylko na tych przedmiotach które są dla mnie nie do wkucia tj. chemia,fizyka,historia. Jestem w 3 klasie gimnazjum.
Zachęcam też do wypowiedzi starszych graczy którzy już się nie uczą ale mają jakieś ciekawe spostrzeżenia na ten temat.


Jeśli jest/był taki temat proszę powiedzieć a nie od razu minusować.
Reply
#2
Rzadko sciągam bo za 5lat bym tego żałował.
Wolę dostać 1 i poprawić na 4/5 niż dostać 4/5 i nie zapamiętać o czym była kartkówka.
Reply
#3
Jeszcze jest kwestia czy się ściągi pisze samemu czy przepisuje bezmyślnie z internetu.
Wiadomo w 1 przypadku chcąc nie chcąc niejako coś zapamiętamy.
Reply
#4
Ja się zawsze uczę albo umiem. Już wolę wstać 30 min wcześniej i się nauczyć niż dostać słabszą ocenę z lenistwa. Ściągając dostanę lepszą ocenę na świadectwo, pójdę do lepszej szkoły, będę miał lepsze referencje do pracy. Ucząc się naprawdę i będąc inteligentnym nie będę potrzebował świstka, że ukończyłem dobrą szkołę, bo będąc przedsiębiorczym założę własną działalność.
Reply
#5
Poprawić , w Liceum nie znamy słowa ,,poprawić,, ,najwyżej zaliczamy prace klasowe , reszta jak kartkoweczki i sprawdziany jest jednorazowa. A ja ściągać nie lubię , bo jestem leniwy i zawsze się cykam ,że mnie podłapią Big Grin.
Reply
#6
Siedzę z jedynym inteligentnym uczniem w mojej klasie (sportowa) jego najgorsza ocena oprócz niesprawiedliwej jedynki to czwórka więc dość oczywiste, że ściągam.


A prace domowe to zależy z czego. Wspomniany wyżej Kacper/net/głowa Smile
Reply
#7
Ja mam takie zdanie na ten temat:
Na najważniejszych przedmiotach, które na 100% przydadzą mi się w przyszłości (np. j. polski, matematyka, angielski) nie ściągam. Jeżeli już coś, to w wypadku kiedy mamy mieć sprawdzian np. z budowy pantofelka, struktury cywilizacji hellenów, czy wymiarowania figur płaskich. Nie wiem jeszcze kim będę w przyszłości, a jeżeli jakimś cudem zapragnę zostać biologiem, to o budowie pantofelka będę się uczył na studiach. A nawet jeśli się nauczę, to i tak to zapomnę, bo podczas mojej całej dalszej edukacji częściej użyję odmiany przez przypadki, liczby i rodzaje niż raz w roku narysuję budowę tego pierwotniaka (tak, nienawidzę go, nie wiem czemu). Tyle ode mnie, to tylko moje zdanie.
Reply
#8
Mam kolegę, który ściągał na teście trzecich gimbazy :facepalm:
Ja osobiście nie ściągam, ponieważ... Nie będę owijał w bawełnę... Nie umiem ściągać. Raz próbowałem i wpadłem. Teraz nawet nie myślę o ściąganiu, gdyż nie chcę ryzykować.
Reply
#9
Raz z kolegą siedzielismy w ostatniej ławce, pani od przyrody siedziała na laptopie (wtedy 6 klasa), to my własciwie dawalismy sobie ciągle odpowiedzi... po 4+ Tongue A ogółem to sciągam, ale to w krytycznych momentach.
Reply
#10
Lenie. Sam jestem leń, ale nie ściągałem nigdy... Nie warto.
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 2 Guest(s)