Nie wiem skąd ty wziąłeś te info

Chyba od nauczycielki która poganiała cię żebyś się uczył:3 Opisze ci to inaczej :
Marcin jest po zawodówce , a Darek po studiach oboje idą do tej samej pracy . Marcin pracuje ciężko wytwarza wysokie zarobki dla firmy , za to Darek ciągle obija się

. Nadchodzi kryzys i firma musi zwolnić jednego z nich

i jak myślisz kogo zwolni , pracownika który tyra załatwia dla nich duży zarobek ale ze słabym wykształceniem , czy faceta który obija się ale ma wyższe wykształcenie ? Tak naprawdę gdy już zacniesz pracować dla jakiegoś pracodawcy to dla niego jest ważne ile możesz dla niego zarobić , co możesz mu zaoferować a nie to jakie masz wykształcenie

.
Chodzi mi oto :

Up To może było kiedyś jak rozwijało się a teraz bez dobrych ocen dobrych studiów jesteś nikim a żeby pracować i nie mieć szkoły to trzeba mieć znajomości.