2014-03-10, 17:04:02
Eee tam.
Na angielskim czasami jak facet się wkurzy to krzyknie, potem kto się wzdrygnął idzie do tablicy
. Jak kilka osób, to od ławki najdalej tablicy do najbliżej. Maskara. Ja się prawie zawsze wzdrygam i siedzę na końcu
Na angielskim czasami jak facet się wkurzy to krzyknie, potem kto się wzdrygnął idzie do tablicy

