Uczenie się

[Oucik]

Cześć, od początku szkoły mam problemy z nauką i skoncentrowaniem się. W całym życiu nie przesiedziałem nad książkami więcej niż pół godziny przez co sporo razy zawiodłem moich rodziców ale już jestem na takim etapie szkolnictwa że trzeba się uczyć i potrzebuję pomocy jak ustawić sobie to na priorytet? Mam problem z jednym przedmiotem i od początku sporo luf mi się nazbierało które muszę poprawić ale gdy usiądę przy książkach po prostu poddaję się i mówię sobie że się tego nie nauczę.

[Reval]

Wiesz... Ja mam taka metodę, że z kolegą idę pogadać z nauczycielem (o ile jest taki do pogadania) na przerwie, ostatnio zgadało się o treningach, o tym na co po gimnazjum, jak to lekcje się robiło do drugiej w nocy... I jedynkę, którą miałem bez możliwości poprawy poprawiam w przyszłym tygodniu, kartkówkę (a nie pozwala normalnie poprawiać kartkówek) z 2+ też da mi poprawić. Nauczyciel też człowiek, tylko trzeba mieć podejście.

[Tetamitxo]

Mam tak samo, siadam do książki i nagle znajde 1000 innych zajęć tylko nie nauka ;x Są jakieś tabletki (zawierające wyciągi z ziół czy coś), podobno pomagają w skoncentrowaniu się.

Jeżeli chcesz podciągnąć stopnie to rób ściągi, o ile to możliwe. Wiem że to niedozwolone czy coś, ale nie oszukujmy się, każdy uczy się dla stopni, a nie dla wiedzy (bo po co komu wiedza o dziejach Francji, z historii, chyba że to kogoś interesuje)

[Singouur]

Trza trenować silną wolę. I uczyć się. Nie ma dróg na skróty. Ja w 1 gim byłem zagrożony z 8 przedmiotów a na koniec 3 miałem średnią 4.2 więc wiem że jest ciężko się przestawić, ale trzeba się starać i tyle. Weź podręcznik i siedź tak długo aż zrozumiesz. Inaczej się nie da, nie ma żadnych "metod" na naukę.

[Oucik]

Uczę się rosyjskiego i strasznie trudno mi litery zapamiętać a bez liter nie ruszę się, uczę się już trzeci lub czwarty tydzień i nadal nic. Mam w środę oraz piątek ten przedmiot i chciałbym poprawić co nie co do 10.


Ganja-legalize:
Brałem tran ale nie za bardzo pomagał.

[Tetamitxo]

To nie tran, jakieś zioła czy coś w tabletkach czy syropach. Ale wg. mnie to bardziej placebo.

Mam sposób na nauke tych liter, po prostu przepisuj je na kartke np. A - cośtam, B - cośtam, po którymś razie nauczysz się większości z nich, a potem już bedzie z górki.

[Reval]

U mnie działa też metoda nocna albo na zmianę z siostrą. W nocy (o ile - tak jak ja - nie masz kompa w pokoju) nie mogę grać, bo wszystkich pobudzę, a to się skończy dla mnie i tak pogonieniem do spania, wiec w dzień kimam, a nadrabiam po nocach. Ale przestawia się zegar biologiczny... A na zmianę, to jest tak, że siedzę godzinę, godzinę siedzi moja siostra (a komputer mamy jeden), w związku z tym i tak nie mogę grać, to zawsze trochę posiedzę. U mnie to w 100% zdaje egzamin.

[Przeemek]

1. Wyłącz komputer , wyłacz telefon odłóż wszystko co ci daje rozrywke na bok.
2.Daj sobie priorytet np że jak się nauczysz to dostaniesz to i owo .
3.Bd miał motywacje .
4.Powodzenia.

[Tetamitxo]

Ta metoda nocna to dobra tylko na sobote/niedziele, bo w tygodniu ciężko wyrobić siedzieć np. od 22-4 nad ranem i się uczyć, a potem siedzieć w szkole na maxa spiącym, wrócić i spać te pare h załóżmy od 15-22 ;x

[Killeras]

Jak nie znasz historii Francji to nie ogarniesz dlaczego Polacy tam uciekali po powstaniach i dlaczego na nią tak liczyliśmy przed II wojną światową.

Przeemek:
Twoim sposobem wkuje na pamięć i po 2 dniach zapomni. ;c