Motywacja do Nauki

[Crap]

Na to prawie nie ma rady.
To wychodzi w przyszłości, potem użlaasz się nad sobą, że tyle rzeczy mogłeś zrobic zamiast marnowac czas, chociażby przed kompem i potem znowu wracasz do swoich błędów.

To sobie trzeba uświadomic...

Dobrym sposobem może byc... kobieta

Jakby jakaś laska z klasy by mi powiedziała, że fajnie by było jakbym błyszczał inteligencją na lekcjach to może i by mnie to jakoś zmotywowało do działania

[Vise]

Jak już masz się uczyć to nie rób sobie wolnego (no chyba że już naprawdę musisz). najlepiej też pochować wszystkie przedmioty dookoła siebie, żeby nic nie odwracało Twojej uwagi. A najlepszym motywatorem jest to, ze dzięki nauce masz o wiele lepsze wyniki i wiedze na wyższym poziomie. A jeśli wiedza Twa jest wyższa, o wiele łatwiej będzie Ci w przyszłości

[Leeo]

Taki nietypowy sposób widziałem w necie, że rozkładasz żeli na książce doczytasz do żelka możesz go zjeść
Mam też lepszy sposób napełniasz kieliszki wiadomo jaką substancją i rozdawiasz na książce doczytasz, wypijesz


DÓŁ:

Oj tam, oj tam ważne, że sie uczyłeś

[Hawai]

Tak jest właśnie ! Później tak sobie mówię :<

[Vise]

A na nastepny dzień, po ciężkiej nauce oczywiście nic nie pamiętasz

[Hawai]

Chce mieć dobre oceny i pójść do Harvardu

[Crap]

To jest jak z lekturami. Nie cierpi się ich czytac, bo są... lekturami!
Lektura informuje nas o tym, że TRZEBA ją przeczytac.

Inaczej jest ze zwykłymi książkami, ją się pochłania w ciągu kilku dni jeśli jakaś fajna się trafi. Czemu? Bo nikt nie każe nam jej przeczytac, to nasz wybór, zainteresowała nas, więc ją czytamy.


Podobnie jest z nauką. W większości uczymy się czegoś, co nas zbytnio nie interesuje, chociażby taka polimeryzacja na chemii... Nie interere mnie to, więc jak się jej uczę to się nudzę.
Poza tym nauka przedmiotów szkolnych, przynajmniej dla mnie, to coś, co się każe robic, rozkazywanie, czego ja osobiście nie znoszę.

A jesli coś mnie interere, zaciekawi to z chęcią dowiem się czegoś więcej. Tymbardziej, że ode mnie zależy, czy dowiem się czegoś więcej o tym, nikt mnie nie zmusza do informacji o tymże czymś.

[Hawai]

Mam sprawdzian z histy ciekawy temat ale jestem zmęczony i nie zdążę się wykuć w 1h.

[Matthiew]

Ja mam dla ciebie motywację! Trochę specyficzną, ale zawsze. Za każdą złą ocenę musisz dziesięć razy wysłuchać jakieś losowe piosenki Justina Biebera. Możesz też słuchać innej muzyki, najlepiej takiej, której nienawidzisz. Zawrzyj z kimś umowę, niech pilnuje tego. Od razu zachce ci się uczyć.

Jeśli masz problemy z uczeniem się - zapamiętywaniem, znajdź w internecie specjalny kurs technik pamięciowych.

[Hawai]

Dobrze myślisz ale zastąp coś innego tymi piosenkami bo to słabe.