Thread Rating:
  • 2 Vote(s) - 2 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nasze przypały w szkole
#31
Co?
Reply
#32
Jajo, 1:0!
Wygrałem, dziękuję i pozdrawiam.
Reply
#33
boże zrobie to też Coold
Reply
#34
Information 
Pfff... Big Grin
Reply
#35
Rainbow 
Do miesiąca ile to tak urośnie Cool ?
Reply
#36
Dobra to ja się pochwale a trochę tego było chronologicznie, od podstawówki.
4 klasa - pierwszy większy przypalilk, u mnie na hali był taki taras no z 5 metrów miał a pod nim leżały materace akrobatyczne (40cm wysokości, były 2) wchodziliśmy na barierki i z tarasiku skakaliśmy na te materace, z 6m było jak nicBig Grin
5 klasa - tutaj pojawił się alkohol, na pewnej wyciecze( kilku dniowej), postanowiliśmy wypić po "piwku" wszystko ładnie pięknie, dumni ze bez przypału, ale zapomnieliśmy o jednym, że jak wyrzucimy butelki do kosza w pokoju będzie na nas.
6 klasa - odpalenie gaśnicy w szkole taki tam lajtowy
2 gim - zrobiliśmy sobie walki klas, czyli ustawki klasowe, po 4/5 osób, cała szkoła o tym wiedziała, i była pełna kultura górki nad boiskiem trybuna a boisko asfaltowe ring Big Grin
Reply
#37
największy przypał ? w 2 liceum mieliśmy fajną praktykantkę na którą bardzo się napalałem, raz upadł mi długopis i zawiesiłem się na jej kroczu przez dobrą minute. Cool chyba wzięła mnie za niezłego zboczeńca Cool
Reply
#38
A to dziwne.
Reply
#39
Oo boże co to za odpały? przeklinanie?
Zapraszam do mnie na lekcje to zobaczycie odpały!
My w klasie rzucamy się krzesłami albo płynem do naczyń (Ludwikiem)
Kiedyś wyrzuciliśmy go przez okno
A przeklinanie u nas to normalka nauczycielom się już nawet uwag nie chce wstawiać za to Wink
Reply
#40
Technikum?
Reply


Forum Jump:


Users browsing this thread: 2 Guest(s)