2012-12-27, 22:49:11
Co?
Nasze przypały w szkole
|
2012-12-27, 22:49:11
Co?
2012-12-27, 22:50:53
Jajo, 1:0!
Wygrałem, dziękuję i pozdrawiam.
2012-12-27, 23:00:33
boże zrobie to też d
2012-12-27, 23:01:41
Pfff...
2012-12-27, 23:03:57
Do miesiąca ile to tak urośnie ?
2012-12-28, 00:03:27
(This post was last modified: 2012-12-28, 00:05:18 by Pusty Socho.)
Dobra to ja się pochwale a trochę tego było chronologicznie, od podstawówki.
4 klasa - pierwszy większy przypalilk, u mnie na hali był taki taras no z 5 metrów miał a pod nim leżały materace akrobatyczne (40cm wysokości, były 2) wchodziliśmy na barierki i z tarasiku skakaliśmy na te materace, z 6m było jak nic 5 klasa - tutaj pojawił się alkohol, na pewnej wyciecze( kilku dniowej), postanowiliśmy wypić po "piwku" wszystko ładnie pięknie, dumni ze bez przypału, ale zapomnieliśmy o jednym, że jak wyrzucimy butelki do kosza w pokoju będzie na nas. 6 klasa - odpalenie gaśnicy w szkole taki tam lajtowy 2 gim - zrobiliśmy sobie walki klas, czyli ustawki klasowe, po 4/5 osób, cała szkoła o tym wiedziała, i była pełna kultura górki nad boiskiem trybuna a boisko asfaltowe ring
2012-12-28, 00:21:54
największy przypał ? w 2 liceum mieliśmy fajną praktykantkę na którą bardzo się napalałem, raz upadł mi długopis i zawiesiłem się na jej kroczu przez dobrą minute. chyba wzięła mnie za niezłego zboczeńca
2012-12-28, 00:43:30
A to dziwne.
2012-12-28, 01:12:42
Oo boże co to za odpały? przeklinanie?
Zapraszam do mnie na lekcje to zobaczycie odpały! My w klasie rzucamy się krzesłami albo płynem do naczyń (Ludwikiem) Kiedyś wyrzuciliśmy go przez okno A przeklinanie u nas to normalka nauczycielom się już nawet uwag nie chce wstawiać za to
2012-12-28, 01:24:27
Technikum?
|
« Next Oldest | Next Newest »
|